REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Szkolenia językowe - jak rozsądnie wykorzystać pieniądze?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Maria Sieńko
Nowe Horyzonty®-Szkolenia dla Biznesu
Firmy szkoleniowe działające obecnie na rynku oferują szeroki wachlarz szkoleń językowych dopasowanych do konkretnych potrzeb firmy.
Firmy szkoleniowe działające obecnie na rynku oferują szeroki wachlarz szkoleń językowych dopasowanych do konkretnych potrzeb firmy.

REKLAMA

REKLAMA

Szkolenia a zwłaszcza szkolenia językowe finansowane przynajmniej częściowo z budżetu firmy są wypadkową dwóch sił: potrzeb i możliwości (zwłaszcza finansowych) firm. W idealnej sytuacji każdemu pracownikowi możemy zapewnić taki zakres i sposób szkoleń oraz pakietów motywacyjnych, jaki tylko sobie zamarzy.

Rzeczywistość jest jednak często zupełnie inna: mamy niewielką ilość pieniędzy, z której musimy przeszkolić pracowników w zakresie umożliwiającym im pracę na danym stanowisku i, jeśli wystarczy funduszy, spróbować zaoferować im jakieś szkolenia dodatkowe.

REKLAMA

W takim wypadku jednym z najczęściej wybieranych typów szkoleń są szkolenia językowe. Podnoszą one bowiem kwalifikacje pracowników, a ponieważ nie są bezpośrednio związane z ich stanowiskiem pracy, częściej są traktowane przez pracowników jako swoista nobilitacja czy element motywacyjny niż jako „zło konieczne”.

Jednakże, aby pieniądze wydane na szkolenia językowe nie były wyrzucone w błoto warto przyjrzeć się nie tylko firmom oferującym szkolenia, ale również pracownikom mającym uczestniczyć w tych kursach i dostosować nie tylko program nauczania, ale i skład grup tak, by zmaksymalizować płynące z nich korzyści. 

Polecamy: Delegowanie zadań - czyli jak przydzielać nowe obowiązki?

REKLAMA

Artykuł ten będzie więc koncentrował się na szkoleniach językowych typu ciągłego - czyli trwających minimum rok z częstotliwością zajęć przynajmniej raz w tygodniu. W tego typu szkoleniach grupy można tworzyć na podstawie różnych kryteriów:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oczywiście najważniejszym kryterium wg którego dzielimy chętnych na grupy jest kryterium umiejętności lub kompetencji językowych. Ułatwia to pracę lektorom, ale przede wszystkim umożliwia słuchaczom szybkie opanowywanie kolejnych stopni „wtajemniczenia językowego”, gdyż wszyscy mają podobne podstawy.

Rola stanowisk

REKLAMA

Kryterium to jest niestety często pomijane w przydzielaniu pracowników do grup językowych; niestety - ponieważ wpływa ono w znacznym stopniu na proces szkolenia. Mitem jest twierdzenie, że obecność w grupie bezpośredniego przełożonego jest motywująca, gdyż pracownicy czują, iż ich postępy są bacznie obserwowane. Nawet jeśli pracownicy rzeczywiście czują, że kierownik obserwuje i monitoruje ich postępy, to może to mieć działanie motywujące tylko w bardzo krótkim okresie czasu.

Zazwyczaj bowiem powoduje zamkniecie się słuchacza, skutkujące oporem w uczeniu się i wewnętrzną blokadą, które nie tylko uniemożliwiają przyswajanie wiedzy, ale również wykorzystanie tej już posiadanej. Słuchacze nie tylko starają się też unikać wypowiedzi na forum grupy, ale wręcz niechętnie uczestniczą w zajęciach.
Dodatkowo świadomość, że w grupie znajdują się osoby, którym słuchacze bezpośrednio podlegają powoduje, iż często skupiają się oni bardziej nad treścią wypowiedzi (tak aby nie powiedzieć nic „niepoprawnego politycznie”) niż nad jej formą.

Częściej więc popełniają w niej błędy, przez co nauczyciel musi częściej ingerować w wypowiedzi słuchaczy, poprawiając je. To z kolei może dawać błędne sygnały o umiejętnościach danej osoby zarówno nauczycielowi, jak i słuchaczowi i pozostałej części grupy.

Polecamy: Nowoczesne zarządzanie

Jasno więc widać, iż łączenie w grupy pracowników i ich bezpośrednich przełożonych może przynieść więcej strat niż korzyści. Może, ale oczywiście nie musi, zależy to bowiem od stosunków panujących w firmie, od samych słuchaczy i również od umiejętności nauczyciela. Warto jednak pamiętać, iż obok kryterium umiejętności, kryterium „stanowiska” może niebagatelnie wpłynąć na efekty szkolenia i poziom satysfakcji osób na nie delegowanych.

Określenie potrzeb firmy i pracowników

Firmy szkoleniowe działające obecnie na rynku oferują szeroki wachlarz szkoleń językowych dopasowanych do konkretnych potrzeb firmy. Możemy więc wysłać pracowników nie tylko na szkolenie językowe ogólne, ale i specjalistyczne takie jak: język biznesowy (i tutaj może to być język ekonomiczny czy np. bardziej nastawiony na obsługę klientów itp.), prawniczy, medyczny, farmaceutyczny, chemiczny czy techniczny. To tylko kilka przykładów z oferty szkoleniowej.

Oczywiście koszty szkoleń specjalistycznych są znacznie wyższe niż koszty szkoleń ogólnych, ale uwzględniając specyfikę naszej firmy bardziej opłacalnym może okazać się mniejszy wymiar godzinowy szkolenia ale o specjalistycznej tematyce.

Ważnym elementem decydującym o wyborze specjalizacji języka powinien jednak być stopień zaawansowania językowego grupy. Jak łatwo sobie bowiem wyobrazić, szkolenie grupy o podstawowych kompetencjach językowych z zakresu języka technicznego na pewno nie przyniesie pożądanych efektów, ponieważ słuchaczom brakować będzie podstawowych pojęć i zagadnień gramatycznych do tworzenia zrozumiałych zdań.

Szkolenia z języka specjalistycznego możemy zacząć więc dopiero wtedy, kiedy słuchacze będą mieli opanowany przynajmniej poziom A1 w oficjalnej skali poziomów biegłości językowej Rady Europy.

Wiek

Kryterium to wynika z kilku czynników: osoby starsze interesuje inna tematyka niż osoby młodsze, nierzadko różnią się też one dynamiką przyswajania wiedzy. Ponadto osoby starsze często po prostu zajmują wyższe stanowiska w firmie, co jak już wiemy może utrudniać pracę grupy. Jednakże, pomimo tych czynników kryterium wieku powinno być jedynie kryterium dodatkowym, pomocniczym w przydzielaniu pracowników do grup, gdyż w grupach mieszanych wiekowo rzadko występują problemy znacznie utrudniające naukę, a nawet jeśli się pojawią to lektor nie powinien mieć większych problemów z ich rozwiązaniem.

Patrząc na czynniki wpływające na podział pracowników na grupy można odnieść wrażenie, iż każdy pracownik powinien być kształcony sam. I taki model szkoleń językowych jest bardzo często praktykowany, zwłaszcza wobec kadry zarządzającej. Jednakże i on ma swoje minusy, m.in. w postaci braku współzawodnictwa, czy braku zróżnicowania językowego interlokutorów.

W takich wypadkach warto od czasu do czasu, na przykład raz w miesiącu łączyć słuchaczy szkolonych w trybie one-to-one w grupy o podobnych umiejętnościach i, na przykład, przeprowadzać zajęcia oparte na tzw. Case Study, czyli historiach przypadku. Dzięki temu mają oni możliwość wypowiedzenia swoich poglądów na szerszym forum, podyskutowania z kimś innym niż nauczyciel, a dodatkowo wsłuchania się w różne typy akcentów czy zapoznania z różnym słownictwem.

Podsumowując, jeśli zdecydujemy się na szkolenia językowe naszych pracowników musimy stworzyć im takie warunki, aby szkolenia te były możliwie jak najbardziej efektywne. Grupy, najlepiej 5-10 osobowe tworzymy na podstawie w/w kryteriów pamiętając, iż lepiej tworzyć mniejsze grupy o podobnym stopniu zaawansowania językowego, spotykające się rzadziej (np. raz, a nie dwa razy w tygodniu) niż duże grupy z udziałem bezpośrednich przełożonych spotykające się częściej.

Dzięki temu będziemy mieli pewność, że pieniądze wydane na szkolenia przyniosą efekty w postaci nie tylko podniesionych kwalifikacji naszych pracowników, ale również ich większej satysfakcji z pracy dla naszej firmy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA

OSZAR »