REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz konkurencji w umowie między przedsiębiorcami

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zakaz konkurencji w umowie między przedsiębiorcami ./ Fot. Fotolia
Zakaz konkurencji w umowie między przedsiębiorcami ./ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wprowadzenie klauzuli zakazu konkurencji w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania jest co do zasady dopuszczalne, jednakże brak jest jednoznacznego stanowiska w zakresie odszkodowania za przestrzeganie tego zakazu po ustaniu obowiązywania umowy.

Kodeks Pracy

REKLAMA

Zakaz konkurencji uregulowany jest w art. 101(1) - 101 (4) § 1 Kodeksu pracy. Zakaz konkurencji  polega na tym, że w zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji). Przepis ten stosuje się odpowiednio, gdy pracodawca i pracownik zawierają umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy. W umowie tej określa się także okres obowiązywania zakazu konkurencji oraz wysokość odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy.

REKLAMA

Zakaz konkurencji po ustaniu umowy o pracę jest zastrzeżony skutecznie tylko i wyłącznie, gdy pracodawca zapewni pracownikowi ekwiwalent z tego tytułu - tzn. będzie w okresie trwania zakazu konkurencji płacił pracownikowi odpowiednie odszkodowanie. W ten sposób pracodawca niejako “kupuje” sobie zakaz konkurencji po rozwiązaniu umowy o pracę.

Zakaz konkurencji, przestaje obowiązywać, w razie niewywiązywania się pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania (przy czym odszkodowanie, nie może być niższe od 25% wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy).

Zobacz: Ochrona dóbr osobistych przedsiębiorców

Orzecznictwo

Natomiast w kwestii zakazu konkurencji między przedsiębiorcami istnieją dwa przeciwstawne poglądy orzecznictwa:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pierwszy pogląd (wcześniejszy) zakłada, iż zakaz konkurencji zawarty w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania nie może być skutecznie egzekwowany, jeśli nie zastrzeżono - dla osoby zobowiązanej do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej -ekwiwalentu odszkodowania.

Zobacz: Czy przedsiębiorca ma prawo do urlopu?

REKLAMA

Pogląd ten wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2003 r. (sygn. akt III CKN 579/01), w którym to “rozciągnął” powyższe zasady z przepisów prawa pracy na osoby świadczące usługi na podstawie umów cywilnoprawnych (umów zlecenia).  Sąd Najwyższy uznał co prawda, iż można zastosować zakaz konkurencji do umów zlecenia w trakcie ich trwania poprzez analogię do przepisów prawa pracy. Skoro klauzula w zakresie konkurencji w okresie trwania umowy dopuszczalna jest w ramach stosunku pracy, to nie można przyjąć, że wprowadzenie przez strony takiej klauzuli w umowie zlecenia jest niedopuszczalne. Jednakże inaczej należy ocenić skuteczność zakazu konkurencji w okresie po ustaniu obowiązywania umowy. Zdaniem Sądu Najwyższego, niezgodne z zasadami współżycia społecznego jest zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej po ustaniu umowy, bez jakiegokolwiek ekwiwalentu.

Konsekwencją powyższego wyroku jest możliwość zastosowania zakazu konkurencji w stosunku do kontrahenta po ustaniu współpracy tylko i wyłącznie za wypłatą ekwiwalentnego odszkodowania. Powyższy wyrok Sądu Najwyższego jest powszechnie stosowany w praktyce.

Zobacz: Czy diety pracownika są kosztem przedsiębiorcy?

Z kolei drugi pogląd (późniejszy) zakłada, iż zakaz konkurencji zawarty w umowie między przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania - pomimo braku ekwiwalentu odszkodowania - może być skutecznie egzekwowany.

W wyroku z dnia 05 grudnia 2013 r. (sygn. akt V CSK 30/13) Sąd Najwyższy stwierdził, że w umowie cywilnoprawnej może być zastrzeżony zakaz konkurencji i to bez ekwiwalentu pieniężnego. Zdaniem Sądu, brak regulacji odnoszącej się do zakazu konkurencji świadczy o woli ustawodawcy o umożliwieniu stronom swobodnego kształtowania umowy w sposób odpowiadający celowi gospodarczemu i ich indywidualnym interesom. Klauzula konkurencyjna, przy zastrzeżeniu kary umownej za jej naruszenie, mimo braku ekwiwalentu pieniężnego, nie traci sensu gospodarczego i mieści się w granicach lojalności kontraktowej. SN stwierdził, że nie można w takim wypadku uznać przekroczenia granic słuszności i dobrych obyczajów, ani przyjąć niedopuszczalności w obrocie gospodarczym takiego ukształtowania klauzuli konkurencyjnej.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Wobec powyższego, wprowadzenie klauzuli zakazu konkurencji w umowie miedzy przedsiębiorcami po ustaniu jej obowiązywania jest co do zasady dopuszczalne, jednakże nie ma jednoznacznego stanowiska w kwestii ekwiwalentu odszkodowania za przestrzeganie tego zakazu po ustaniu obowiązywania umowy.

W każdym przypadku, należy jednak wziąć pod uwagę  kontekst konkretnej umowy, okoliczności jej zawarcia, czas na jaki została zawarta, rynek, na którym usługi będą świadczone itp. Wówczas, mając na uwadze konkretny stan faktyczny, można bronić stanowiska, iż zakaz konkurencji jest ważny i wywołuje skutki prawne oraz nie narusza zasad współżycia społecznego.

Autor: Piotr Dziurla

Niniejszy wpis jest przedmiotem praw autorskich Kancelarii Prawnej Renata Urowska i Wspólnicy sp.k.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

REKLAMA

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA

Polskie sklepy internetowe nie wykorzystują możliwości sprzedaży produktów w innych krajach - do zyskania jest wiele

43% sklepów internetowych nie prowadzi sprzedaży zagranicznej, a 40% posiada wyłącznie polską wersję językową. Tracą przez to ogromną możliwość rozwoju, bo w przypadku firm e-handlowych stawiających na globalizację z obrotów poza krajem zyskuje się średnio o 25% wyższe przychody.

Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

REKLAMA

OSZAR »