REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

KoronaBilans MŚP: tylko 37% firm pozytywne ocenia swoją sytuację finansową [AUDIO]

Subskrybuj nas na Youtube
Badanie KoronaBilans MŚP – kosztowne skutki pandemii
Badanie KoronaBilans MŚP – kosztowne skutki pandemii

REKLAMA

REKLAMA

KoronaBilans MŚP to badanie Krajowego Rejestru Długów analizujące stan polskich firm. Przepytani w listopadzie gorzej ocenili swoją sytuację ekonomiczną, a w najbliższych trzech miesiącach nie planują inwestycji ani wzrostu zatrudnienia. Eksperci szacują, że ta pasywność może potrwać nawet do maja.

Co wynika z badania KoronaBilans MŚP?

Przedsiębiorcy z sektora MŚP ponieśli w związku z pandemią dodatkowe koszty sięgające nawet 25% wydatków firm - wynika z VI edycji badania „KoronaBilans MŚP” Krajowego Rejestru Długów.

REKLAMA

Polecamy: PPK Pracownicze plany kapitałowe. Obowiązki pracodawcy

Jaka jest sytuacja ekonomiczna małych i średnich firm?

REKLAMA

Trzy czwarte firm z sektora MŚP przyznaje, że pandemia wymusiła na nich ponoszenie dodatkowych kosztów. Większość (96%) przeznaczyła je na zabezpieczenie pracowników – maseczki, przyłbice, rękawiczki, płyny do dezynfekcji rąk, odkażanie pomieszczeń. Co trzecia firma nabyła dodatkowy sprzęt, m.in. laptopy i telefony ułatwiające pracę z domu, a 16% przedsiębiorców zainwestowało w testy na koronawirusa dla pracowników.

Z pewnością odbiło się to na budżetach firm. W najnowszej edycji badania „KoronaBilans MŚP” już tylko 37% z nich pozytywnie ocenia swoją bieżącą sytuację ekonomiczną, podczas gdy w poprzedniej pozytywne wskazania deklarował co drugi badany. O 14 pp. względem poprzedniego badania wzrosło natomiast grono przedsiębiorców, którzy negatywnie oceniają swoją sytuację finansową (teraz to już 30% badanych).

REKLAMA

Przedsiębiorcy też niezbyt optymistycznie patrzą w przyszłość. 40% ankietowanych przewiduje, że w najbliższych trzech miesiącach ich sytuacja ekonomiczna ulegnie pogorszeniu. To wzrost o ponad 10 pp. względem poprzedniego badania. O połowę zmalała grupa firm spodziewających się poprawy sytuacji w przyszłości. Niepokoje widać także w pytaniu o poziom przychodów. 62% właścicieli obawia się, że przychody ich firmy zmaleją, to o 19 pp. więcej niż poprzednio. Wzrostu przychodów spodziewa się zaledwie 2% badanych. Niemal co piąty przyjmuje, że pozostaną one bez zmian.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przedsiębiorców wyraźnie opuścił optymizm. Negatywnie oceniają swoją bieżącą sytuację ekonomiczną i nie spodziewają się poprawy w przyszłości. Coraz więcej z nich zauważa wpływ epidemii koronawirusa na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. Przyznają też, że pandemia pociągnęła za sobą dodatkowe koszty finansowe. Co prawda w większości przedsiębiorstw nie przekroczyły one 25 proc. wydatków firmowych, ale w przypadku sektora MŚP to i tak jest dość dużo. Ponadto firmy mają już zobowiązania finansowe w postaci rat kredytowych czy leasingowych. Każde dodatkowe obciążenie może utrudnić ich spłatę. I choć 60 proc. przedsiębiorców nie przewiduje problemów ze spłatą rat w ciągu najbliższych trzech miesięcy, to co czwarty nie ma już takiej pewności – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Posłuchaj komentarza Adama Łąckiego, prezesa Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Zobowiązania finansowe firm

W najnowszej edycji badania przedsiębiorcy zostali też zapytani o to, czy posiadają zobowiązania finansowe - umowy kredytowe lub/i leasingowe. 64,3% z nich ma takowe, ale zdecydowana większość (73,1%) zaciągnęła je jeszcze przed rozpoczęciem pandemii koronawirusa. I choć 60% przedsiębiorców nie przewiduje problemów ze spłatą rat w ciągu najbliższych trzech miesięcy, to 25% nie ma pewności, czy te nie wystąpią.

Pandemia bez wątpienia wpływa negatywnie na poziom zatorów płatniczych, choć nie zawsze jest to uzasadnione ekonomicznie. O ile w takich branżach, jak transport, gastronomia czy hotelarstwo jest pochodną ich zamrożenia, to w pozostałych już niekoniecznie. Część dłużników wstrzymuje płatności, mimo że ma pieniądze, z obawy przed tym, że może ich zabraknąć, aby przetrwać najbliższe miesiące. To bardzo niepożądane działanie, powodujące wzrost zatorów płatniczych w gospodarce. Dochodzi do tak kuriozalnych sytuacji, jak w przypadku jednej z firm, która ostatnio poprosił nas o pomoc. Duża spółka, która aby przetrwać musiała sięgnąć po rządowe dotacje. Z budżetu państwa uzyskali blisko 20 milionów złotych wsparcia, podczas gdy od dłużników mieli do odzyskania aż 90 milionów złotych. Gdyby wcześniej zadbali o odzyskanie tych pieniędzy, nie tylko nie musieliby sięgać po wsparcie, ale mieliby znaczną nadwyżkę finansową. Wówczas zmniejszenie przychodów w okresie pandemii nie doprowadziłoby firmy do problemów z cashflow – tłumaczy Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

Posłuchaj komentarza Jakuba Kosteckiego, prezesa Zarządu Kaczmarski Inkasso

Firmy przygotowały się na drugą falę

Wydaje się, że firmy się zahartowały i jeśli ktoś przetrwał pierwszą falę epidemii, to z drugą też sobie poradzi. Ponad 81% z nich przyznaje, że przygotowało się do drugiej fali pandemii. 84,8% utrzymało lub wprowadziło dodatkowe środki ostrożności, co trzeci przedsiębiorca zabezpieczył stany magazynowe, pozostali skupili się na tworzeniu dodatkowych rezerw finansowych (27,5%), zamrozili premie i bonusy dla pracowników (26,6%). Część firm postanowiła rozwijać swoje dotychczasowe usługi (36,5%) i szukać nowych rynków zbytu (34%).

Niemały wpływ na działalność przedsiębiorców miało również ponowne zamknięcie szkół i przedszkoli w ramach wprowadzanych obostrzeń. W co trzeciej firmie spowodowało to zmniejszenie liczby pracowników, jednak zazwyczaj nie większe niż o 25% załogi. Najmocniej zamknięcie placówek edukacyjnych wpłynęło na branżę budowlaną, w której blisko połowa (46,4%) przedsiębiorców musiała zmierzyć się z absencją pracowników.

Coraz więcej firm zauważa także wpływ epidemii koronawirusa na produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. O ile we wcześniejszych edycjach badania odsetek takich firm wahał się w granicach 60%, o tyle obecnie sięga on prawie 82%, a więc mocno zbliżył się do poziomu z początków pandemii i pierwszych dwóch edycji  „KoronaBilansu MŚP”. Narastają też problemy z dostawą produktów, komponentów i podzespołów potrzebnych do prowadzenia działalności. Skarży się na to co trzecia firma. Jeszcze dwa, trzy miesiące temu podobne kłopoty miało około 20% przedsiębiorców. Przyszłych problemów w dostawach nie spodziewa się 62% firm. Przeciwnego zdania jest 38% respondentów, to o 15 pp. więcej niż we wcześniejszej edycji badania.

Czy firmy planują zatrudniać nowych pracowników?

W ciągu najbliższych trzech miesięcy 86% firm nie planuje zatrudnienia nowych pracowników. To wskazanie najbliższe I edycji badania, kiedy deklarowało tak blisko 88% MŚP. Przyjęcie nowych osób planuje co dziesiąte przedsiębiorstwo. W tej grupie prawie 3/4 zamierza zwiększyć zatrudnienie najwyżej o 25% obecnego składu załogi, co również jest zbieżne z wynikami z I edycji „KoronaBilansu MŚP”. Pozostałe firmy (prawie 27%) nie są w stanie wskazać, ilu pracowników zatrudnią. Pocieszające jest to, że nie planują zwolnień - deklaruje tak 80% badanych. W pierwszej fali było to 60%.

Firmy wróciły do punktu wyjścia, bo historia zatoczyła koło. Po lekkim, pozytywnym odbiciu, nastąpił spadek nastrojów. Wiele listopadowych wskazań przedsiębiorców przypomina te z początków epidemii i pierwszych edycji naszego badania. Wtedy firmy stanęły przed perspektywą tego, co nieznane i niepewne. Dziś druga fala epidemii jest faktem. Trudności w dostawach, spadek przychodów, wstrzymanie inwestycji i zatrudnienia - to właśnie jej symptomy. 81 proc. firm przyznaje, że jest na nią gotowa. Jednak widoczne uspokojenie nastrojów nastąpi nie wcześniej niż za pół roku, kiedy ustabilizuje się sytuacja epidemiczna, część społeczeństwa się zaszczepi, a zapowiadana przez epidemiologów poprawa sytuacji na maj przyniesie tak zwaną „nową normalność”. Póki co w deklaracjach przedsiębiorców będzie więcej ostrożności niż pewności – przewiduje Adam Łącki.

Praca zdalna

Dla małych i średnich firm praca zdalna to wciąż wyzwanie. 54% z nich nie jest w stanie prowadzić działalności online i nie zmienia się to na przestrzeni kolejnych edycji badania. Najpopularniejszy model (32% wskazań) to 3/4 załogi pracującej w firmie, a 1/4 zdalnie. Tylko niecałe 6% firm jest w stanie całkowicie przejść na  pracę w domu. W tej fali badania pojawiło się nowe pytanie o to, czy w związku z brakiem możliwości pracy online firmy się przeorganizowały, np. wprowadziły pracę zmianową bądź rotacyjną. Niemal 70% odpowiedziało, że tego nie zrobiło.

Planowane inwestycje

Aż 80% firm nie ma planów inwestycyjnych na najbliższe trzy miesiące. To najwięcej w całej historii badania. W jego pierwszej edycji deklarowało tak 78% przedsiębiorstw. Teraz tylko 12% firm zamierza się rozwijać. W tym gronie połowa zainwestuje w nowe sprzęty i urządzenia, 14% w zakup lub dzierżawę nowych powierzchni lokalowych, natomiast 11% kupi grunty. Wskazania są bliskie tym z I fali badania.

– Przyczyna wstrzemięźliwości w inwestowaniu może leżeć w tym, że przedsiębiorcom kończą się pieniądze z zewnętrznego finansowania, jakim były rządowe tarcze antykryzysowe. Firmy przejadają więc oszczędności, aby przetrwać obecny trudny okres. Inwestowanie w rozwój schodzi na dalszy plan. Przedsiębiorcom, którzy mają nadwyżkę na koncie, rekomendowałbym bardziej odważne podejście do realizacji inwestycji niezbędnych dla utrzymania bądź poprawy swojej pozycji rynkowej w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu. Bieżące wydatki z powodzeniem mogą wesprzeć faktoringiem. Warto podkreślić, że to często w nieopłaconych fakturach, które wystawili kontrahentom za sprzedane towary czy usługi, kryją się znaczne możliwości. Pieniądze zamrożone w fakturach nie pracują na swoich właścicieli. Ich uwolnienie daje szansę na zrealizowanie dodatkowych zleceń dla klientów poprzez zwiększenie środków wykorzystywanych w obrocie, z przeznaczeniem na przykład na zakup surowców czy komponentów do produkcji. Tym samym przedsiębiorcy mogą osiągnąć większą konkurencyjność i rozwój w przyszłości – podkreśla Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu firmy faktoringowej NFG.

Pomoc rządowa

Pomimo uruchomienia nowych programów pomocowych, 2/3 nadal przedsiębiorców oczekuje wsparcia ze strony rządu. Ponad połowa (55%) firm uważa, że dotychczasowe było niewystarczające. Zadowolona z niego jest co trzecia firma. Odsetek przedsiębiorców deklarujących, że są w stanie funkcjonować bez pomocy zmniejszył się o 6,3 pp. względem ostatniego badania i wynosi obecnie 42,7%. Równocześnie prawie co czwarta firma (22,3%) uważa, że nie przetrwa drugiej fali pandemii bez nowych programów pomocowych. Przedsiębiorcy oczekują przede wszystkim odroczenia lub umorzenia składek ZUS (85,1%), dofinansowania zatrudnienia (70,1%) i ulg podatkowych (51,7%). 2/3 z nich uważa obecne procedury za zbyt skomplikowane i liczy na ich uproszczenie. Ponad 45% przedsiębiorców ma z kolei nadzieję na częściowe zniesienie lub złagodzenie obowiązujących obostrzeń.

O badaniu

VI edycja ogólnopolskiego Badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International w listopadzie 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła grupę 357 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

REKLAMA

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

REKLAMA

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA

OSZAR »